Nie wiem, czy to za sprawą tej kapryśnej pogody, czy z dużej ilości pracy, ostatnio mam jakieś większe zapotrzebowanie na wszystko co z buraków. Postanowiłam zrobić konkurencję tradycyjnej zupie botwince i zrobiłam krem z buraków z dodatkiem tymianku, bo jest to chyba moja ulubiona przyprawa, która pachnie nieziemsko pachnie..:)
Składniki:
2 pęczki botwinki z większymi buraczkami
ok. 500 ml bulionu- ja robiłam z dwóch skrzydełek i włoszczyzny
3 liście laurowe
3 ziarenka ziela angielskiego
świeży tymianek
świeży tymianek
sól, pieprz
śmietana do zupy
Mięso opłukujemy i wrzucamy do dość dużego garnka napełnionego wodą. Dodajemy liście laurowe i ziele angielskie. Gotujemy na średnim ogniu, aż mięso będzie miękkie. Co jakiś czas zbieramy nagromadzony na powierzchni wody szum- to ta biała piana, która zbiera się podczas gotowania:). Gdy mięso będzie miękkie dodajemy umytą, obraną i pokrojoną włoszczyznę i dalej gotujemy. Odlewamy około połowę bulionu. Dodajemy pokrojone buraczki i gotujemy jeszcze z 15 minut. Całość zdejmujemy z ognia i blendujemy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem oraz świeżym tymiankiem.
Smacznego!!!!
A.
Mięso opłukujemy i wrzucamy do dość dużego garnka napełnionego wodą. Dodajemy liście laurowe i ziele angielskie. Gotujemy na średnim ogniu, aż mięso będzie miękkie. Co jakiś czas zbieramy nagromadzony na powierzchni wody szum- to ta biała piana, która zbiera się podczas gotowania:). Gdy mięso będzie miękkie dodajemy umytą, obraną i pokrojoną włoszczyznę i dalej gotujemy. Odlewamy około połowę bulionu. Dodajemy pokrojone buraczki i gotujemy jeszcze z 15 minut. Całość zdejmujemy z ognia i blendujemy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem oraz świeżym tymiankiem.
Smacznego!!!!
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz