Nie wiem, jak Wy, ale ja ostatnio przerzuciłam się na mięso z indyka, jakoś wydaje mi się zdrowsze i przyznam szczerze, że nie tęsknie za bardzo za kurczakiem. Postanowiłam podzielić się z Wami przepisem, który sama często stosuję, jak chcę sobie zrobić coś domowego do pracy a za bardzo nie mam czasu. Jak sami zauważyliście włoskie wpływy są widoczne nie mal w moim codziennym gotowaniu i tym razem jest podobnie. O to mascarpone w innej odsłonie.:)
Składniki :
4 sznycle z indyka
2 cukinie
6-8 suszonych pomidorów
kilka suszonych żurawin
świeży tymianek
2 łyżki mascarpone
2 łyżki oliwy z oliwek
sól i pieprz
Cukinię myjemy i osuszamy. Za pomocą obieraczki do warzyw kroimy ją na dość szerokie paski. Solimy i odstawiamy na około 10 minut, żeby puściła wodę. Można jeść na surowo lub blanszować. Ja wybrałam tą drugą opcję, żeby całe danie było na ciepło.
Mięso doprawiamy solą i pieprzem i obsmażamy je z obu stron. Mimo, że indyk mięsem, które wymaga długiej obróbki, akurat sznycle robią się dość szybko, więc jest to idealna opcja dla osób, które nie mają za dużo czasu na gotowanie. W połowie smażenia dodajemy suszone pomidory i tymianek. Gdy mięso już będzie miękkie dodajemy mascarpone i rozprowadzamy po patelni mieszając, powstanie nam wówczas sos- jeśli będzie za gęsty można dodać odrobinę wody.
Mascarpone ma tą właściwość, że przejmuje smaki potrawy, do której jest dodany, więc można go używać na słodko i w sosach.
Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Podajemy na przygotowanych uprzednio tagiatelle z cukinii.
Smacznego!!!!!
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz