Ostatnio mam wrażenie, że czas ucieka mi przez palce, ale jak widzę truskawki to nie mogę się im oprzeć. Postanowiłam, więc zrobić coś na szybko i żeby było chociaż trochę na słodko, bo bez słodyczy obejść się nie mogę:). Proponuję Wam naprawdę prosty i szybki deser, który można dopełnić gałką lodów i myślę, że wtedy nikt mu się nie oprze:)
Składniki: na 6 kokilek
około kg truskawek- im więcej się Wam uda zmieścić tym lepiej
200g ciastek owsianych
2 łyżki masła
4 jajka rozmiaru L
3 łyżki cukru pudru
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Ciastka rozgniatamy i łączymy z roztopionym masłem, układamy na spodzie kokilek i wstawiamy do lodówki na około 30 minut.
Truskawki myjemy i obieramy z szypułek, kroimy i układamy do kokilek na nasz spód z ciastek.
Białka oddzielamy od żółtek- uważajcie, żeby żółtk nie wpadły do białka, bo piana się nie ubije. Sropniowo dodajemy cukier puder i ubijamy. Przy końcu ubijania dodajemy mąkę ziemniaczaną. Piana ma być ubita na sztywno, tak, żeby nam się w misce nie ruszała, jak nią poruszymy:) Jeśli Wasze truskawki nie są zbyt słodkie proponuję dać więcej cukru do bezy, wtedy smaki będą się dobrze łamać. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez ok 15-20 minut, zaglądajcie do piekarnika, bo każdy piecze inaczej i beza może się spalić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz