Jako, że kocham włoskie smaki postanowiłam połączyć ser, który przywieźliśmy z gór z moimi upodobaniami kulinarnymi i tak powstał pomysł na focaccie. Czy ktoś z Was już jej próbował? Dla tych, którzy o niej nie słyszeli- focaccia to włoski placek drożdżowy, podawany zazwyczaj jako przystawka przed daniem głównym. Ciasto wychodzi miękkie i puszyste. Najprostsza wersja to ta z solą i rozmarynem, ale pasują do niej także pomidory, oliwki, czy ser. Można też ją przekroić na pół i potraktować, jak pieczywo do kanapki:) Zatem do dzieła...
Składniki:
Na ciasto drożdżowe
500g mąki pszennej
25g świeżych drożdży
400ml mleka lub wody
1 łyżka cukru
1 łyżeczka soli
oliwa z oliwek
Dodatki:
oscypek
mozzarella
suszone pomidory
oliwki
rucola
Drożdże rozpuszczamy z 200ml ciepłego mleka i łyżką cukru- robimy to w dużej misce, żeby ciasto miało dużo miejsca na wyrośnięcie. Dodajemy około 5 łyżek mąki i mieszamy. Odstawiamy na 10 minut, żeby zaczyn zaczął pracować. Dodajemy resztę mąki i mleka oraz sól. Wyrabiamy ciasto, ale niezbyt długo- ma pozostać klejące i rzadsze od tego na pizzę. Zostawiamy w misce lub na stolnicy w ciepłym miejscu na ok 30 minut. Ciasto wykładamy na blachę posmarowaną oliwą i rozpłaszczamy je na całej powierzchni natłuszczonymi oliwą dłońmi. Zostawiamy do wyrośnięcia na blaszce na kolejne 30 minut. Przed włożeniem do piekarnika jeszcze raz ugniatamy ciasto tak, by zrobić w nim dziurki. Kładziemy nasze ulubione dodatki i wkładamy do piekarnika. Pieczemy w temperaturze 200 stopni przez około 10 minut, następnie skrapiamy ciasto odrobiną wody i pieczemy kolejne 10 minut, aż się zarumieni.
Smacznego!!!!
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz