Nie wiem, jak Wy, ale ja nie znoszę pakowania. Za każdym razem, kiedy gdzieś wyjeżdżam mam nieodparte wrażenie, że czegoś zapomniałam. Dlatego od jakiegoś czasu uskuteczniam ideę pakowanie się na ostatnią chwilę.:) Jeśli czegoś nie spakuję, zawsze można to zgonić na pośpiech:)
Nie wiem, czy kiedyś próbowaliście tych prawdziwych, smażonych na głębokim tłuszczu sajgonek, ale postanowiłam, że pokaże Wam, że można jeść je inaczej. Bez smażenia. Do środka możecie dać naprawdę wszystko, począwszy od ryby, owoców morza, kończąc na mięsie. Zatem do dzieła..
Składniki: ( około 10 sztuk)
1 opakowanie papieru ryżowego- ja kupiłam mały stąd ilość składników, ale przy dużym można podwoić:)
1 pierś z kurczaka
1/2 awokado
1/2 czerwonej papryki
6-7 suszonych pomidorów
natka pietruszki
ulubiony sos- może być słodkie chili, bbq, czy co tam lubicie
przyprawy
sok z polowy limonki
Pierś z kurczaka kroimy na paseczki, przyprawiamy i smażymy lub grillujemy. Awokado obieramy, wyjmujemy pestkę i kroimy na paseczki- skrapiamy limonką, żeby nie czerniało. Paprykę kroimy na paseczki i grillujemy lub przesmażamy lub dajemy surową- pełna dowolność. Pomidory kroimy w paseczki. Natkę rwiemy na listki.
W letniej wodzie moczymy papier ryżowy około 2-3 sekund, wyciągamy go na deseczkę, dodajemy farsz, dodajemy sosu i zwijamy w małe roladki. I gotowe:) Bardzo proste i szybkie..idealne, kiedy nie mamy czasu na długie stanie w kuchni przed wyjazdem.
Smacznego!!!
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz