Mimo, że to jeszcze nie jest sezon na szparagi i Tomek zawzięcie protestował, żebym nic z nich nie gotowała, jak zawsze zrobiłam po swojemu i w ten sposób wyszedł krem ze szparagów. Przyznam się, że ciężko jest mi się powstrzymać przed kupieniem czegoś na co akurat mam chęć. Zupa ze szparagów jest dość delikatna dlatego, żeby troszkę podkręcić jej smak dodałam sera gorgonzola, jednakże jeśli ktoś nie lubi albo go nie posiada może zrobić wersję bez, absolutnie nie ujmie to smaku. No to zaczynamy..:)
Składniki:
2 pęczki białych szparagów
1 cebula
1 mleko kokosowe- duża puszka
ok. 500 ml bulionu
3 łyżki sera gorgonzola
2 łyżki masła
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
sól, pieprz
Szparagi myjemy i obieramy. Główki odcinamy i gotujemy w osolonej wodzie na półmiękko, tak, żeby były jeszcze jędrne. Łodygi szparagów kroimy na kawałki. Cebulę szklimy na maśle w garnku, w którym będziemy robić zupę. Wrzucamy pokrojone łodygi i chwilę podsmażamy. Wlewamy bulion i mleko kokosowe i gotujemy do momentu, aż szparagi będą miękkie- około 30 min. Dodajemy przyprawy i miksujemy. Do zupy dodajemy główki szparagów i posypujemy świeżymi ziołami. Jeśli ktoś chce mieć zupę zupełnie gładką, polecam przepuścić ją przez sitko, bo czasem mogą się trafić włókna z łodyg.
Smacznego!!!!
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz