Kochani sałatka ta kojarzy mi się z latem. Pewnie
dlatego, że my love uwielbia ją serwowaną do grilla ;) Zawsze, gdy
znajomi zjeżdżają do mnie na działkę urządzamy sobie wieczorną nasiadówkę z wielka ilością żarcia, alkoholu i dobrego humoru. I
tak, jak obowiązkowo na ruszcie musi być karkówka w marynacie mojej
mamy, tak jest i sałatka ziemniaczana. Pierwsze co przyszło mi do
głowy na myśl o ziemniaku to właśnie ona. Jest bardzo prosta,
jeszcze bardziej smaczna no i to co najważniejsze tania. Albo i na
odwrót ;) Ma też swój ogromny plus w tym, że jest z ziemniaków
więc jest bardzo sycąca ;). Ja dzisiaj robiłem jej dość dużo,
ale myślę, że każdy z Was dopasuje proporcje do swoich potrzeb ;)
Przepis który znajdziecie poniżej to ilość dla my love „naraz”,
ale dla Was starczy byście wykarmili siebie, gości i jeszcze oddali
sąsiadom.
Składniki:
2 kg ziemniaków
0,5 kg ogórów kiszonych
pęto kiełbasy – albo po prostu 300
gram ( ja użyłem kiełbasy gospodarza z biedronki)
pęczek koperku
150 g gęstej śmietany 18 %
4 łyżki majonezu
sól i pieprz
Z ziemniakami postępujemy w sposób
standardowy. Obieramy, przekrawamy i gotujemy, aż się ugotują ;).
Pamiętajcie, aby ziemniaki osolić dopiero na końcu gotowania –
wtedy tracą najmniej wartości odżywczych. Odstawiamy do
wystygnięcia. Kiełbasę, ogórki oraz ostudzone ziemniaki kroimy w
kostkę, mniej, bądź bardziej regularną ;) . Siekamy koperek.
Wszystko wyrzucamy do miski dorzucając majonez i śmietanę.
Przyprawiamy pieprzem i solą do smaku ;). Jeśli ktoś z Was nie je
mięsa jak np. moja koleżanka z pracy, lub pozostali, którym bliski
jest los świnki Pepy wersja bez niej jest równie smaczna.
Smacznego!!!
T.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz